Czy polski e-commerce korzysta na pandemii?
Nie wychodzimy z domu, nie kupujemy stacjonarnie. Nie oznacza to natomiast, że nie robimy w ogóle zakupów. Rynek e-commerce ma się teraz naprawdę dobrze. Czy zatem Polskie e-commerce korzysta na pandemii?
Raport danych z platformy Shoper
Raport został przeprowadzony przez serwis wiadomoscihandlowe.pl, który obejmował dane z platformy Shoper. Z badań tych wynika, że rynek e-commerce ma się w tym czasie w Polsce naprawdę dobrze. Jak do tej pory, zainteresowanie otwarciem sklepu online, zwiększyło się prawie o połowę, w odniesieniu do roku poprzedniego. W zestawieniu tym, zostały oczywiście uwzględnione te same miesiące – tak twierdzi Oliwia Tomalik, Marketing Manager Shoper. Co więcej, w serwisie znajdziemy dane na temat branży, gdzie takich sklepów powstaje coraz więcej:
Jak jasno wynika z powyższego wykresu, najwięcej nowych sklepów online powstało w branżach związanych z książką i multimediami, artykułami spożywczymi, upominkami oraz zdrowiem i urodą. Ciekawe mogą również okazać się dane dotyczące wzrostu związanego z przychodami.
I tu także widzimy zdecydowaną przewagę sklepów spożywczych. O ponad 239% wzrosły dochody delikatesów, o 138% sklepy związane ze zdrowiem i urodą. Kolejne pozycje również odnotowały wzrost, ale nie jest on aż tak ogromny, jak w przypadku tych dwóch branż.
Zakupy online w czasie pandemii
Dla wielu nas, zrobienie zakupów online jest teraz wybawieniem, które wiąże się także z brakiem potrzeby wychodzenia z domu. Jak łatwo zauważyć, na rynku e-commerce mają się teraz dobrze te branże, które należą do artykułów pierwszej potrzeby. Należą do nich artykuły spożywcze oraz te, które pomagają nam zachować higienę osobistą i porządek w domu. Dobrze ma się również rynek książki, których zakupu dokonują użytkownicy. na to również wpływa kawarantanna i, nie oszukujmy się, przez to rutyna naszego życia codziennego. I z jednej strony taki raport powinien nas cieszyć, jednak z drugiej musimy uświadomić sobie, że wraz ze wzrostem zakupów online, zmniejsza się również dochód sklepów stacjonarnych, których funkcjonowanie na rynku może zakończyć się bankructwem. W tym miejscu, pozostaje nam zatem jedynie trzymanie kciuków za te przedsiębiorstwa, które nie mogą poszczycić się wzrostem, a wręcz przeciwnie, aby już niebawem przyszedł czas, gdy ich działania ponownie zaczną przynosić zyski, a sama pandemia, stanie się po prostu przykrym wspomnieniem.
Promuj biznes na łamach Komerso.pl!