Na co zwrócić uwagę prowadząc e-sklep? Podstawy
Nie da się ukryć, że prowadzenie każdej działalności obarczone jest sporą odpowiedzialnością. Jednym z największych problemów dla osób, które na co dzień zajmują się prowadzeniem sprzedaży swojego asortymentu w sieci jest problem powszechny – niezadowalające wyniki, zbyt mała liczba klientów a co za tym idzie – transakcji. Nie trzeba jednak wielu skomplikowanych analiz, żeby wyeliminować podstawowe błędy, które wciąż dotyczą sporej części sklepów internetowych w Polsce.
Strona internetowa – nasza wizytówka
Zestawienie sklepu internetowego z „klasycznym” sklepem jest nieprzypadkowe – analogii jest cała masa. Często pierwszym aspektem, na który natrafia potencjalny klient podczas procesu zakupowego jest strona internetowa. Jej wygląd, estetyka, funkcjonalność i sposób budowania przekazu działa analogicznie do witryny sklepowej na ulicy. Każdy z nas niemalże codziennie może natrafić w sieci na sklepy, które delikatnie mówiąc nie zachęcają do robienia zakupów. Odwołując się do zdrowego rozsądku – wcale nie trzeba reagować drastycznie i z miejsca przeznaczać potężne sumy na „odrestaurowanie” strony swojego sklepu. Na początek wystarczy spokojnie przeanalizować na bazie własnego doświadczenia treści, które prezentujemy i sposób tej prezentacji. Kilkanaście, może kilkadziesiąt minut spędzonych na stronie internetowej danego sklepu pozwoli nam z pewnością dostrzec podstawowe niedociągnięcia grafików; „ślepe zaułki” pozostawione przez programistę czy literówki w opisach produktów. Oczywiście możemy też dojść do wniosku, że dana witryna potrzebuje gruntownych zmian – znalezienie odpowiednich fachowców nie powinno stanowić problemu, podobnie jak rozsądna wycena. Naprawdę warto!
Obsługa na poziomie
Kolejny element prowadzenia działalności w sieci również można łatwo zestawić z tradycyjnym sklepem. W obecnych czasach kwestia właściwej obsługi klienta stanowi co raz ważniejszą kwestie dla kupującego. Problemy w tym zakresie pojawiają się na różnych poziomach. Jednego klienta może zrazić nawet brak aktywnego czatu, z którego będzie mógł skorzystać przez 24 godziny na dobę, inny z kolei nie powróci do sklepu, który nie odpowiada na jego maile. Często można wciąż napotkać nieciekawie wyglądające i automatycznie wygenerowane potwierdzenia zapisania się do sklepowego newslettera. Rozwiązanie problemu wydaje się być oczywiste, choć wymaga zaangażowania. Tu ponownie wystarczy rozsądna analiza i poświęcenie chwili na zapoznanie się ze schematem wszystkich sytuacji, gdy klient kontaktuje się ze sklepem (bądź też na odwrót!). Napisanie kilku tekstów na nowo, odświeżenie wzoru newslettera lub przeszkolenie pracownika odpowiadającego za prowadzenie Biura Obsługi Klienta może sprawić, że kupujący powrócą do Twojego sklepu o wiele chętniej.
Podążanie za trendami
To właściwie uniwersalna rada, która powoli staje się niemalże obowiązkiem nie tylko dla tych, którzy zajmują się sprzedażą w Internecie. Ciągły monitoring wdrażanych innowacji, propozycji nowych rozwiązań czy nawet niekonwencjonalnych kanałów sprzedaży, pozwala na “utrzymanie się” na założonym poziomie. Dynamicznie postępujące i permanentnie ewoluujące trendy (przede wszystkim dot. nowych technologii) poszerzają grono potencjalnych klientów. Przecież łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której kupujący ma w zwyczaju realizację zamówień z różnych branży i dziedzin jedynie za pośrednictwem aplikacji mobilnych. Ten prosty przykład doskonale obrazuje, że podążanie za trendami nie tylko wpłynie na uatrakcyjnienie oferty, ale także może przyczynić się do zauważalnego wzrostu sprzedaży chociażby poprzez dotarcie do zupełnie nowej grupy odbiorców.
Promuj biznes na łamach Komerso.pl!